
Budowa automatu cz. 4
Tą ruchomą ścianę boczną, tworzącą właściwie drzwiczki automatu, przytrzymujemy albo za pomocą małych uszek, zaczepiających o odpowiednie haczyki, albo też dajemy zameczek i to przybijamy go w ten sposób, by jego rygiel zaczepiał po zamknięciu o szczelinę w dnie.. W tym wypadku w górnej krawędzi deski 1 wbijamy dwa sztyciki metalowe, wystające nieco, które wchodzą w otwory w nakrywie V, trzymając przez to drzwiczki. Automat działa w ten sposób, iż pieniądz wrzucamy do wycięcia w nakrywie V. Moneta spada przez rynienkę pomiędzy i, e, a potem x do szczeliny c w szufladzie III. Pociągając rączką szuflady, pociągamy monetę, tkwiącą w szczelinie. Ponieważ wystaje ona ponad szufladkę, więc po drodze wysuwa górną swą krawędzią jedną tabliczkę czekolady, która spada na b, moneta zaś doszedłszy wraz z szufladką do otworu k, spada przezeń do szufladki na pieniądze VIII. Bez wrzucenia monety nie wyda nam więc automat czekolady. Wysokość szufladki, oraz szerokość rynienki zależeć będą od tego, za jaką monetę chcemy kupować czekoladę. Obecnie poradzić sobie możemy z brakiem monety w ten sposób, iż zastosujemy metalowe znaczki, używane przy grze w karty. Znaczki te będzie mógł sobie u nas każdy kolega wykupić za odpowiedni banknot i wrzucić do automatu, by dostać czekoladę.