
Zapełnienie ścian obrazami cz. 8
Jeszcze lepszym sposobem jest następujący: Powierzchnię powlekamy opisanym poprzednio podkładem złotniczym (robota ramek), który jednak przy tej robocie powinien być nieco rzadszy i powlekamy go po wyschnięciu i oszlifowaniu rocznym szellaku z małym dodatkiem czerwieni indyjskiej. Teraz robimy sobie papkę z proszku grafitowego i spirytusu, nakładamy ją pęndzlem i czyścimy szczotką tak długo, aż otrzymamy duży połysk. Powstają przy tern samoczynnie miejsca imitujące rdzę, gdyż nie wszędzie grafit się trzyma; przez dodawanie rozczynu szellaku lub grafitu możemy połysk lub miejsca rzekomo zardzewiałe powiększyć.
przeprowadzki Zabrze
Ta sama metoda nadaje się do imitacji okuć metalowych na meblach. Wycinamy żądane okucia z 1 mm kartonu, nasycamy wodą klejową i naciągamy szpilkami na mokro na desce rysunkowej, podkładając kawałek papieru, by się nie przykleiły. Teraz powlekamy je w znany sposób podkładem złotniczym, szlifujemy, szellakujemy i grafitujemy. Oczywiście plam rdzawych tu nic będziemy potrzebowali. By grafit nie puszczał przy dotykaniu rękami, utrwalamy go powloką lakieru za ponownego, który nie uszkodzi nam połysku. Na koniec przybijamy takie okucia gwoździkami z półokrągłymi główkami, wiercąc przedtem otwory, by nie spowodować popękania podkładu kredowego. Naturalnie ozdabiać w ten sposób możemy tylko zwykłe tanie meble jak np. naszą szafkę na chemikalia, na narzędzia i t. p. — nie będziemy niemi obijali cennych mebli, do których opłaci się kupić prawdziwe okucia lub takich, przy których okucia takie byłyby zupełnie bez celu i bez gustu.
przeprowadzki Zabrze